Wychowanie a wzorce kulturowe

Wychowanie to eksperyment na żywym organizmie - najtrudniejsze zadanie, jakie ewolucja nam przypisała. Tak trudne, że nierozerwalnie wiąże się z frustracją, poczuciem małej skuteczności i przeciążeniem. To sytuacja, w której brak wiedzy i przewidywań co do konsekwencji naszych działań są wpisane w codzienność. Wzorce społeczne także nie przychodzą nam dziś z pomocą. Współcześnie różne poglądy wychowawcze prześcigają się w swej innowacyjności i ideologii, kłócąc się na naszych oczach - nie dając nam cienia pewności. Jeszcze pod koniec lat 80. ubiegłego wieku doradzano rodzicom, w jaki sposób bić dzieci, a dziś kategorycznie zabrania się dawania klapsów, a nawet postuluje się zniesienie jakichkolwiek kar… na oczach jednego pokolenia zasady zmieniają się jak w kalejdoskopie.

Wychowanie a różnice indywidualne

Nie ma jednego wzorca wychowania, ale też nie ma jednego dziecka - niby wszystkie ludzkie, a jednak takie do siebie niepodobne. Wiadomo, że dziecko nie rodzi się jako czysta niezapisana kartka. Wnosi do rodziny znacznie więcej niż radość nowego istnienia. Już od życia płodowego ujawnia drzemiący w nim potencjał temperamentalny, który silnie oddziałuje na środowisko, w którym istnieje. Dodajmy jeszcze do tego fakt, że temperament jest jedną z bardziej stabilnych cech człowieka w biegu życia. Wychodzi nam równanie z wieloma niewiadomymi. Na wejściu mamy stabilny temperament jednego, dwóch lub więcej opiekunów, temperament dziecka, temperamenty innych domowników (rodzeństwo, dalsza rodzina) i wszystko wchodzi ze sobą w interakcje. A to tylko rodzina bez dodatkowych obciążeń, jakimi są choroby.

Wychowanie a dodatkowe obciążenia

Chorujące dziecko jest dodatkowym wyzwaniem, bo jego potrzeby z natury są większe, wyraźniejsze. Dziecko może urodzić się z chorobą lub nabyć ją w trakcie rozwoju. Niezależnie od tego, czy jest to silnie biologiczna choroba (nowotwór, porażenie mózgowe) czy zaburzenie, w którym czynniki biologiczne i psychologiczne splatają się nierozerwalnie (autyzm, ADHD) - zawsze jest obciążeniem dla dziecka i jego rodziny. Cały system musi się dopasować do wzrastających potrzeb chorego dziecka, często zapominając o swoich.

Nowe zagrożenia

Jednocześnie nowe technologie i zmiany społeczno-ekonomiczne postępują w tempie przerastającym adaptacyjne możliwości ludzkiego umysłu. Dzieci, adolescenci i młodzi dorośli narażeni są na problemy, których istnienia współcześni rodzice nie byli świadomi. Dziś nawet rodzic 10-letniego dziecka może borykać się z jego uzależnieniem od gier. W depresję popadają nawet młodsze dzieci. Natomiast z wrażliwym temperamentem rodzic mierzy się od urodzenia.

Dziś rodzic musi więcej

Wymagania wobec rodziców rosną, niezależnie od tego, jak wymagające jest dziecko. Wymagania stawia społeczeństwo z jednej strony, a z drugiej sami rodzice, zwyczajnie chcą być lepszymi rodzicami dla swojego dziecka, przynajmniej wystarczającymi. Tylko jak zdefiniować rodzica wystarczająco dobrego? Jak spełnić wyimaginowane kryteria, jeśli samemu nie miało się takiego rodzica? Jeśli rodzic pochodzi z rodziny dysfunkcyjnej, skąd ma czerpać wzorce…?

Jak może pomóc psycholog (online)?

Trudno się dziwić współczesnemu rodzicowi, że czuje się zagubiony i przytłoczony. Trudno sobie wyobrazić, że funkcjonuje bez profesjonalnego wsparcia. Oprócz wielu modnych koncepcji są ścieżki, a raczej drogowskazy, które opierają się na dziesięcioleciach badań i obserwacji. Dotyczą normalnego rozwoju, jego przebiegu i możliwych trudności. Zbierają informacje o zaburzeniach, chorobach i wynikających z tego wzmożonych potrzebach.

Psycholog może służyć wiedzą i wskazówkami, jak połapać się w natłoku informacji, jak radzić sobie z niestandardowymi trudnościami. Najważniejszym jego zadaniem jest jednak udzielenie emocjonalnego wsparcia i zmniejszenie ciężaru, jaki rodzic odczuwa. Dzięki temu rodzic zyskuje siły, energię i przestrzeń, by móc korzystać z własnej intuicji, najtrafniejszej w tej niepowtarzalnej diadzie rodzic - dziecko.

Literatura

  • Boyle, C. A., Boulet, S., Schieve, L. A., Cohen, R. A., Blumberg, S. J., Yeargin-Allsopp, M., ... & Kogan, M. D. (2011). Trends in the prevalence of developmental disabilities in US children, 1997-2008. Pediatrics, 127(6), 1034-1042.
  • Cicchetti, D., & Toth, S. L. (1998). The development of depression in children and adolescents. American psychologist, 53(2), 221.
  • Kuss, D. J., & Griffiths, M. D. (2012). Online gaming addiction in children and adolescents: A review of empirical research.
  • Mandell, D. S., Thompson, W. W., Weintraub, E. S., DeStefano, F., & Blank, M. B. (2005). Trends in diagnosis rates for autism and ADHD at hospital discharge in the context of other psychiatric diagnoses. Psychiatric services, 56(1), 56-62.
  • Matson, J. L., & Kozlowski, A. M. (2011). The increasing prevalence of autism spectrum disorders. Research in Autism Spectrum Disorders, 5(1), 418-425.
  • Merikangas, K. R., He, J. P., Brody, D., Fisher, P. W., Bourdon, K., & Koretz, D. S. (2010). Prevalence and treatment of mental disorders among US children in the 2001-2004 NHANES. Pediatrics, 125(1), 75-81.
  • Strelau, J. (1998). Psychologia temperamentu. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
  • Strelau, J. (2008). Psychologia różnic indywidualnych. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR.
  • Van Roy, B., Kristensen, H., Groholt, B., & Clench-Aas, J. (2009). Prevalence and characteristics of significant social anxiety in children aged 8-13 years. Social psychiatry and psychiatric epidemiology, 44(5), 407-415.

Napisz do nas

Formularz kontaktowy